życie bez snu

Bezsenność a jakość życia

25

Przesypiamy około 1/3 życia. To strasznie dużo czasu! Czy można tego jakoś uniknąć? Czy sen faktycznie jest tak ważny? I czy moglibyśmy spać krócej i czuć się dobrze?

Niestety, życie bez snu nie jest możliwe, a w dzisiejszych czasach większość z nas niedosypia każdego dnia (przy czym najczęściej nie zdajemy sobie z tego sprawy). Następujący dzień po dniu niedobór snu (czyli np. spanie po 6 godzin dziennie) sprawia, że powolutku, każdego dnia stajemy się coraz bardziej ociężali umysłowo, spada nasz poziom energii, oporność i pojawiają się trudności z koncentracją. Ponieważ zmiany są niewielkie, w pewnym sensie przyzwyczajamy się do nich i nie zauważamy tego, że gdybyśmy spali więcej, bylibyśmy bardziej efektywni, lepiej zorganizowani i szczęśliwsi.

Ile śpimy? (krótki sen objawem manii)

Przeciętnie śpimy 6,5- 7,5 godzin dziennie. Czy to wystarcza? Większość z nas twierdzi że tak, choć ta większość jest w błędzie. Szacuje się, że zaledwie 5% populacji posiada zdolność pełnej regeneracji już po 5 godzinach snu. Nie jest to zresztą objaw zdrowia – wg. Daniela J. Buysse z Centrum Medycznego Uniwersytetu w Pittsburgu, osoby którym wystarcza 5 godzin snu cierpią na zaburzenia psychiczne w formie łagodnej manii i to ona daje im na tyle dużo energii, że brak snu nie rujnuje im zdrowia. Reszta świata potrzebuje 7,5-8 godzin snu, a ciągle zakłócenie w tym zakresie prowadzi do zaburzeń somatycznych, psychosomatycznych i depresji bądź nerwic.

CZYTAJ:  Najlepsze i najgorsze pozycje snu

Skąd mam wiedzieć, czy śpię wystarczająco?

Jeśli tak łatwo przeceniamy swoją zdolność do krótkiego spania, to skąd mamy wiedzieć czy śpimy wystarczająco czy nie (senność w ciągu dnia nie jest tu żadnym wyznacznikiem, bo może być spowodowana nagłym spadkiem insuliny po zbyt obfitym posiłku)? Zwróć uwagę na to, jak szybko zasypiasz. Jeśli udaje ci się zasnąć zanim przyłożysz głowę do poduszki, to znaczy, że sypiasz zbyt mało. Jeśli zaśnięcie zajmuje ci 10-20 minut, to najwyraźniej sypiasz odpowiednio. Jeśli nie możesz zasnąć przez godzinę, to być może po prostu śpisz za dużo. Oczywiście powodów bezsenności jest wiele i niekoniecznie jest nią nadmiar snu.

życie bez snu

Deprywacja snu i jej wpływ na organizm

Niestety brak wystarczającej ilości snu to nie tylko kłopoty z koncentracją czy poddenerwowanie w ciągu dnia. To całe, ogromne spektrum zaburzeń – od słabszego układu hormonalnego począwszy, po zmiany w ilości komórek nerwowych skończywszy. Brak snu wpływa na funkcjonowanie każdego układu w naszym ciele, dlatego tak naprawdę jeśli masz poczucie, że nagle zaczynają cię zawodzić różne systemy w ciele, to może to oznaczać, że czas przyjrzeć się bardzo podstawowym aspektom życia, czyli temu co jesz i jak oraz ile śpisz. Warto pamiętać również o tym, że deprywacja snu prowadzi do pojawiania się tzw. epizodów mikrosnu – czyli sytuacji, w których zasypiamy na kilka sekund. Epizody te zdarzają się częściej osobom, wykonującym monotonne czynności, a szczególni podatni na nie są ci, którzy próbują nie poddać się senności. Choć mikrosen może być przyczynkiem zabawnych sytuacji (jeśli np. zdarzy się studentowi na wykładzie), to jednocześnie może być bardzo niebezpieczny jeśli np. epizodu mikrosnu doświadczy kierowca jadący TIR-em 80 km na godzinę).

CZYTAJ:  Sen polifazowy - na czym polega?

Ile można nie spać? (chroniczna bezsenność, która zabija)

Czy da się żyć i nie spać? W internecie można znaleźć artykuły opisujące przykłady osób, które albo nie śpią wcale albo potrafią bardzo długo wytrzymać bez snu. Niestety prawda jest taka, że żaden z tego typu przypadków nigdy nie został naukowo potwierdzony. Zatem historie o Wietnamczyku, który nie spał od 35 lat i jest w świetnej formie są fikcyjne. Znane są za to przypadki śmierci powodowanej przedłużającą się bezsennością. Istnieje również niezwykle rzadka, genetycznie dziedziczona choroba zwana śmiertelną bezsennością rodzinną. To zaburzenie związane jest z mutowaniem jednego z białek w mózgu, które prowadzi do zaburzeń regulacji snu. Chory zaczyna cierpieć na chroniczną bezsenność i w ciągu 7-36 miesięcy od pojawienia się pierwszych objawów umiera. Jak dotąd zanotowano tę chorobę zaledwie u około 40 rodzin na świecie (w żadnej polskiej za to aż 16 rodzin to Baskowie), przy czym nikogo, kto zachorował, nie udało się uratować. Badania prowadzone na myszach również wykazują ścisły związek między deprywacją snu, a zgonem.

CZYTAJ:  Sowa, skowronek, a może niedźwiedź? Rytm dobowy i sen

Podsumowując – bez snu żyć się nie da. Jeśli śpisz za krótko, to również sobie szkodzisz. Dlatego tym ważniejsze jest to, by wykorzystać każdą minutę snu jak najlepiej, w zgodzie z własnym organizmem i jego potrzebami, na dobrej jakości materacu, w naturalnej pościeli i w przewietrzonym pokoju!

Dołącz do facebookowej grupy dbających o dobry sen i razem porozmawiajmy o wysypianiu się ↷
KLIKNIJ