Długi sen nie zawsze jest gwarancją odpowiedniego wypoczynku. Na jego jakość wpływają bowiem także poszczególne fazy snu. Co warto o nich wiedzieć? W której fazie najłatwiej o wybudzenie? Podpowiadamy, co zrobić, by zadbać o zdrowy sen.
Czym są fazy snu?
Sen nie oznacza braku aktywności mózgu. Wręcz przeciwnie – to proces, który dzieli się na dwie powtarzające się w trakcie nocy fazy. Pierwsza z nich to tzw. faza NREM, czyli snu wolnofalowego. Dzieli się ona na trzy stadia – N1, N2 i N3. Po nich następuje faza REM, w trakcie której pojawiają się szybkie ruchy gałek ocznych.
1. Faza NREM:
- Stadium N1 – wstępna i najkrótsza faza snu, trwająca kilka minut, gdy ruchy gałek ocznych zwalniają. W jej trakcie pojawić się może na przykład uczucie nagłego spadania lub wrażenie „odpływania”, czyli powolnego zapadania w sen.
- Stadium N2 – przygotowanie do głębokiego snu. W tej fazie serce zaczyna bić wolniej, ruchy gałek ocznych zwalniają jeszcze bardziej, a temperatura ciała się obniża. Świadomość się wyłącza, mogą natomiast zdarzyć się nagłe wzdrygnięcia ciała.
- Stadium N3 – sen głęboki, czyli najważniejsza faza snu. To właśnie wtedy mózg i całe ciało się regenerują, a układ odpornościowy – wzmacnia. W jej trakcie mogą pojawić się marzenia senne. Wybudzenie w tej fazie jest szokiem dla organizmu, dlatego też trzeba starać się tego unikać.
2. Faza REM – pojawiają się szybkie ruchy gałek ocznych. Marzenia senne są najwyraźniejsze, bo mózg zaczyna intensywnie pracować. Serce i oddech przyśpieszają, podnosi się ciśnienie krwi.
Wszystkie fazy składają się na pełen cykl snu, który u osoby dorosłej trwa od 80 do 120 minut. Dorosły człowiek potrzebuje od czterech do sześciu cykli snu na noc.
W jaki sposób wykorzystać wiedzę o fazach snu, by lepiej się wysypiać?
Od tego, w której fazie snu się obudzisz, zależy uczucie wyspania. Optymalne rozwiązanie to ustawienie budzika tak, by wybudzić się rano w fazie snu płytkiego (REM lub N1). Nawet jeśli sen nie trwał bardzo długo, rano pojawi się uczucie relaksu.
Z kolei zaburzenie cyklu snu w postaci wybudzania się w trakcie fazy snu głębokiego powoduje problemy z zasypianiem, a nawet kłopoty ze zdrowiem. Pogarsza także koncentrację i ogólne samopoczucie.
W internecie znaleźć można specjalne kalkulatory, które wyliczą, o której godzinie najlepiej się budzić, by wstać we właściwej fazie snu. Można także samodzielnie testować najlepszą porę na wstawanie z łóżka, ustawiając budzik na różne godziny.
Jaki materac pomoże zadbać o zdrowy sen?
Najważniejsze dla zachowania higieny snu jest zadbanie, by nie wybudzać się w fazie snu głębokiego (N3). Aby faza ta pozostała niezakłócona, musisz mieć pewność, że nie obudzisz się z powodu niewygodnej pozycji. Dlatego kluczowe znaczenie ma komfortowy materac, zaprojektowany tak, by wspierał zdrowy sen.
Jakość snu poprawia nowoczesny materac wysokoelastyczny Oxygen Motion. Ergonomiczna budowa sprawia, że idealnie dopasowuje się do naturalnych krzywizn ciała, zapewnia podparcie na całej jego linii i minimalizuje naciski. A optymalna przepuszczalność powietrza zapobiega przegrzewaniu się ciała i nagłym wybudzeniom.
Podstawa budowy materaca Oxygen Motion to blok piany Lavender o wysokości 11 cm. Piana jest odporna na zniekształcenia, a dzięki olejkowi lawendowemu, który jest używany do jej produkcji, ma działanie antybakteryjne. Z kolei środkową część materaca wypełnia piana Nightfly o komórkowej budowie, która ułatwia swobodny przepływ powietrza.
Ostatnią warstwę stanowi piana Oxygen, czyli tzw. zimna pianka o wysokiej przewiewności i sprężystości. Dzięki procesowi spieniania przy pomocy aktywnego tlenu w pianie powstały kanały powietrze. Jej elastyczność jest zbliżona do pian termoelastycznych, ale nie powoduje uczucia zapadania się w materacu. Dzięki temu materac przez całą noc wspiera niezakłócony, zdrowy sen.
Zapoznaj się z parametrami materaca Oxygen Motion